Szachy

Komentarze arcymistrza Mateusza Bartla

Runda 4

Samodzielny lider

Poniedziałek przyniósł nam pierwszego samodzielnego lidera. Po nadspodziewanie łatwym zwycięstwie został nim Bartłomiej Macieja. Nieoczekiwanie Yuri Vovk zagrał fatalną partię i nie zmusił Bartka do żadnego wysiłku. Były mistrz Europy rozkręca się z rundy na rundę i jeśli ta tendencja w grze utrzyma się ciężko będzie go zatrzymać.

Y.Vovk – B.Macieja

Y.Vovk – B.Macieja

Młody Ukrainiec zagrał debiut dość twórczo, ale przy tym bardzo słabo. Pomysł z długą roszadą okazał się być gwoździem do trumny, a Bartek go tylko przybił. Ciekawe, że gdyby zamienić miejscami króla białych i wieżę z h1 pozycja wyglądałaby jak najbardziej normalnie. A tak – pozycja białego monarchy wyjątkowo razi. Nie dziwne zatem, że nastąpiło 19... b4!! i najmocniej strzeżony punkt na szachownicy okazuje się być miejscem, w którym czarne mogą się przebić! 20. cb4 (Na 20. Sg5 nastąpiłoby 20... g6, zaś po 20. Hc6 szybko wygrywa 20...bc3 21. b4 Ha3) 20... Sb4! 21. Sg5 Atak rozpaczy. Nie można oczywiście zabić na b4, bowiem nie da się jednocześnie obronić piona na b2 i uciec hetmanem. 21... g6 22. Sf7 Wf7 23. ab4 (Na 23. Hg6 nastąpiłoby 23... Gg7 z wygraną pozycją. Nie można jednak zagrać zamiast tego ruchu 23... Kf8?? z uwagi na straszną ripostę 24. Wd7!! , po której czarne muszą walczyć o remis grając 24... Hf5 25. Hf5 ef5 26. Wf7 Kf7 27. ab4 Wb4 28. Gd5 Kg6 29. b3) 23... Wb4 24. Hg6 Kf8 W tej kolejności można odejść królem, bo nie ma możliwości wtargnięcia wieżą na d7. Czarne mają już kompletnie wygraną pozycję i reszta nie wymaga komentarza. 25. Wd2 Hb6 (Jeszcze efektowniej wygrywało 25... Gb2! , ale ruch w partii wiele nie zmienia.) 26. Kc1 Wb2 27. Ge4 Wc7 28. Kd1 Wd2 29. Kd2 Hf2 30. Kd1 Wd7 31. Gd3 Hf3 32. Kd2 Wd3 33. Hd3 Hh1 34. Hg6 Hd5 35. Ke2 Gg7 (0:1)

Na 2 i 3 szachownicy partie zakończyły się pokojowo, choć miały diametralnie różny przebieg. Paweł Czarnota wybrał trochę zbyt spokojny wariant i Eldar Gasanow szybko uzyskał wyrównanie, które po kilkunastoposunięciowym manewrowaniu zamieniło się w pokojowy rezultat. Dużo bardziej zacięta była partia Sulskis – Soćko, ale i ona po małym zamieszaniu przeszła do remisowej końcówki.

Teatr pomyłek zafundowali nam zagraniczni goście na 4 szachownicy. Młody zawodnik ze Lwowa po osiągnięciu wygranej pozycji dopuścił się zaskakujących błędów, które dały mu przegraną pozycję. Wtedy jednak na wysokości zadania stanął Ormianin, dając białym pomocną dłoń w drodze do remisu. Ukrainiec nie skorzystał, zatem w "mistrzostwach" byłego Związku Radzieckiego Armenia górą.

W.Oniszczuk – H.Melkumyan

W.Oniszczuk – H.Melkumyan

Białe mają dwa piony więcej i kompletnie wygraną pozycję. To co teraz nastąpiło bardzo ciężko zrozumieć. 51. Hc5?? (To praktycznie podstawka dwóch pionów. A wystarczyło postawić hetmana jedno pole obok i białe nie miałyby problemów z wygraniem partii... 51. Hb5! i czarne mogą się śmiało poddać!) 51... Wd3! 52. e5?? (Strata 2 pionów nie oznacza, że należy od razu przegrywać partię... Trzeba było zagrać 52. f3 Wc3 53. Hc3 Sh5 z remisem) 52... Se4! (A teraz białe są już bez jakości. Ale nadal – mimo dwóch koszmarnych błędów nie muszą przegrywać partii...) 53. Hc4 Wc3 54. He4 f5 55. Hd4 Hc6 56. Kh2 Wc4 57. Hd8? He6? (Piona – i partię – wygrywało proste 57... We4! 58. Hd6 (58. Gf4 We1) 58... He8) 58. Hd3 Wa4 59. Gf4

W.Oniszczuk – H.Melkumyan

59... Wa2?? (Należało najpierw "przyczepić się" do piona h5 grając 59... Hf7 i potem próbować zaatakować króla białych, na przykład poprzez 60. Hd1 He8 61. Hf3 Wa1 62. g4 fg4 63. Hg4 Hc6 i szanse czarnych na wygraną są duże) 60. He3?? (Białe nie skorzystały z niefrasobliwej gry czarnych i nie zagrały 60. g4! Wf2 61. Kg3 Wb2 62. Hf5 Hf5 63. gf5 po czym partia musiałaby się zakończyć remisem.) 60... Hc4 (Dokładniejsze było 60... Hd5!) 61. Kg2 Wa1 62. Kh2?? (Należało oczywiście zagrać 62. Hf3 , co przedłużało walkę.) 62... Hd5 (A teraz nie ma już obrony przed matem.) 63. f3 Ha2 (0:1)

Na zapleczu czołówki nie doszło do wielu zaskakujących rozstrzygnięć, a jedyną niespodzianką była porażka Bogdana Grabarczyka, który zdecydowanie przesadził z oryginalnością w partii z młodym Zbigniewem Strzemieckim. Dzięki trzeciemu zwycięstwu pod rząd Zbyszek stanie jutro oko w oko z arcymistrzem Małaniukiem i zdecydowanie nie stoi na straconej pozycji, zwłaszcza biorąc pod uwagę nie najlepszą formę Ukraińca.

Jak zwykle wiele ciekawych wydarzeń miało miejsce na dalszych stołach, ale mnie najbardziej rozbawiła poniższa partia, która – co chyba nie będzie zaskoczeniem – miała miejsce na ostatniej szachownicy...

R. Krasiewicz – J.Llaneza Vega

R. Krasiewicz – J.Llaneza Vega

Czarne mają jakość więcej i choć nie jest łatwo wygrać, to wynik ten jest jak najbardziej możliwy. Hiszpan prawdopodobnie w obawie przed ruchem h5 zagrał 36... h5?? i musiał się mocno zirytować po odpowiedzi przeciwnika... 37. Hg6! i niestety lepsza pozycja czarnych rozsypuje się jak domek z kart 37... Kf8 38. Hh5 Hd6 39. Ha5 We7 40. Hf5 (1:0)

Jutro na świeczniku partia B.Macieja – P.Czarnota, która być może jest partią o pierwsze miejsce. Przez dłuższy czas to Paweł prezentował lepszą formę, ale widać, że i Bartek się rozegrał. To dobry znak dla kibiców, bo partia zapowiada się bardzo interesująco. Choć może popełniam błąd, że ją zapowiadam – ostatnio taka "reklama" zdecydowanie speszyła zawodników, którzy nie stworzyli oczekiwanego widowiska.

Wracając do rundy 3 jestem winny czytelnikom jedno ciekawe wydarzenie, które uszło mojej uwadze. Na 3 szachownicy w partii pomiędzy Ukraińcami grającemu białymi Szarapowowi zdarzył się przykry lapsus.

E.Szarapow – Y.Vovk

E.Szarapow – Y.Vovk

Pozycja – mimo przewagi piona u białych – jest remisowa, bo nie jest możliwe uniknięcie wiecznego szacha, z uwagi na to, że ucieczka przez e3 spowoduje stratę piona po We2 i dalszym We6. Szarapow był jednak przekonany, że ucieknie przed wiecznym szachem. Dopiął swego, ale po 74. Kh4?? Gg4! to on, w obliczu nieuchronnego mata, musiał uznać się za pokonanego. Paradoksalnie, nie można uratować się od mata właśnie z uwagi na "dodatkowego" piona na e6. Przykra porażka...

 

Powrót